KULTURA

Historia o dwóch podstawowych uczuciach, czyli nowa płyta MARINY

27.04.2019 Antonina Rafałowska

Historia o dwóch podstawowych uczuciach, czyli nowa płyta MARINY
Fot. Materiały prasowe

Powrót MARINY

Brytyjska artystka o greckich korzeniach powróciła po 4 latach z nową płytą i nowym pseudonimem artystycznym. MARINA wcześniej była znana szerszej publiczności jako Marina and The Diamonds. Jak mówiła na początku kariery ,,Diamonds" nie tylko odnosi się do jej naziwska (Diamandis), ale i do jej fanów. Podczas jednego z pierwszych koncertów powiedziała ,,Ja jestem Marina, a Wy jesteście moimi diamentami!" . Tegoroczna płyta, choć opierająca się o większy koncept jak wszystkie trzy poprzednie, jest inna od wielu projektów. Love + Fear to tak naprawdę pełne dwa albumy składające się z 8 utworów. Obie opowiadają o dwóch uczuciach, z których powstają wszystkie inne emocje – Miłość i Strach. 

Marina and The Diamonds – poprzednie płyty

Pierwsza płyta The Family Jewels zawierała w większości piosenki, które artystka nagrywała wcześniej i dzieliła się ze swoimi słuchaczami za pomocą platformy Youtube czy SoundCloud. Wydała również samodzielnie dwie EP-ki, Mermaid Vs. Sailor EP oraz The Crown Jewels EP, co możliwe było dzięki zdobyciu drugiego miejsca corocznej gali BBC Sound of 2010 . The Family Jewels zawiera takie signle jak ,,I'm not a Robot", ,,Hollywood" czy ,,Mowgli's Road". Przy planowaniu kolejnej płyty Marina chciała kompletnie zmienić swój image transformując m.in. swoje brzmienie. Jej manager stanowczo odradził jej tego ruchu sugerując, że może stworzyć alter ego na czas promocji nowej płyty. W ten właśnie sposób cały krążek Electra Heart wykonywała w długich blond włosach i z charakterystycznym czarnym serduszkiem na policzku. Utwory były mocniej popowe, dzięki czemu zaczęły trafiać do jeszcze szerszej publiki. Teledyski promujące nagrania opowiadały historię Electry, aż w tytułowej piosence artystka zasugerowała śmierć swojej bohaterki i powróciła do naturalnego koloru włosów. W 2015 roku, po trzech latach światło dzienne ujrzała kolejna płyta zatytułowana FROOT obracająca się dookoła bardziej syntetycznych i elektronicznych dźwięków. Krążek spotkał się z dużą przychylnością krytyków. Teraz, po 4 latach ciszy spowodowanych chorobą, Marina wraca. I to podwójnie!

Nowy pseudonim i nowy album

Czteroletnią ciszę Marina odpłaciła swoim fanom podwójnym krążkiem. Pierwszą część Love wydała tydzień wcześniej 20 kwietnia. Po 7 dniach na rynku pokazała się już pełna publikacja uzupełniona o część Fear. Pierwszym singlem promującym wydawnictwo był utwór ,,Baby" nagrany wspólnie z Clean Bandit oraz Luisem Fonsi. Piosenka utrzymana w hiszpańskich rytmach wydana w listopadzie ubiegłego roku rozgrzała wielu osobom pochmurne i chłodne jesienne dni. Kolejnym singlem stało się ,,Handmade Heaven", do którego teledysk został wydany w wersji Love i odwórconej Fear. Cała plyta to rytmiczne utwory o chwytliwych tekstach. Nie wyjdzie Wam z głowy fragment ,,Oh my God I think it's Karma", a wysokie nuty ,,Emotional Machine" będziecie nucić bez ustanku. Dla wszystkich miłośników pięknych barw głosu i popowego brzmienia to bez wątpienia świetny prezent na majówkę.