Lana Nguyen & Zaremba – kolekcja ślubna w rytmie jazzu i w hołdzie naturalności

Charyzmatyczna projektantka znad Wisły, Lana Nguyen prezentuje kolejną kolekcją ślubną, tym razem zainspirowaną stylem retro, latami 20. ubiegłego wieku i szeroko rozumianą kobiecością. Wszystko to "w oparach" jazzu. Kolekcja powstała w duecie z Maciejem Zarembą. 

Lana Nguyen & Zaremba – kolekcja sukien ślubnych w stylu retro

W podróż do czasów delikatnych muślin i mięsistych garniturów, poruszających się w rytm jazzu, Lana Ngueyn i Maciej Zaremba zabierają nas w swojej najnowszej, autorskiej kolekcji. Przypominają nam również o złotych czasach dwudziestolecia międzywojennego, charakteryzujących się tańcem, szaleństwem i niezwykłej pasji do krawiectwa. 

Historyczne gramofony są zaledwie akompaniamentem dla lekkich jak pajęcza sieć jedwabiów, tiuli, szyfonów i koronek. Dekolt kreacji zdobi elegancka kokarda, która rywalizuje o uwagę z klasycznym trenem, a także wykończonym białą koronką gorsetem. Duet uformował też warstwy tiulu, które przechodząc z jednej na drugą tworząc niemal widowiskowy, pokazowy efekt. 

Niekiedy suknie uzupełnione zostały naturalnymi piórami i eleganckimi guzikami z naturalnych pereł. Suknie doskonale uzupełniają precyzyjnie skrojone smokingi
uszyte z wełnianych i bawełnianych tkanin z historycznych brytyjskich tkalni. W tej niepowtarzalnej kolekcji ślubnej swoje miejsce znalazły nie tylko klasyczne w kroju i
kolorze garnitury, ale również ich ekstrawaganckie różowe wersje. Wszystkie są analogicznie utrzymane w przetłumaczonej na współczesny język estetyce
retro. Dlatego też dopełniają je klasyczne, lakierki niczym jazzówki oraz ręcznie szyte wiązane muchy i białe koszule. Projektanci, choć kierowani pięknem, na uwadze mieli również wygodę i praktyczność. W efekcie powstały niebanalne kreacje, w których, jak za czasów charlestona, przetańczyć można całą noc.

Kampania Lana Nguyen & Maciej Zaremba 2020 doskonale odzwierciedla inspiracje, które przyświecały projektantom przy tworzeniu kolekcji. Jest w niej lekkość, zabawa, naturalność. I co najważniejsze emocje. Modele Klaudia Kozik i Kamil Bahar przed obiektywem Kasi Bielskiej bawili się, tańcząc do dźwięków, puszczanego na sesji, energetycznego jazzu.

„To historia miłości. Jakby ktoś uchwycił ich w prywatnym momencie, podczas zabawy”, mówi Maciej Zaremba. „Opowiadamy historię młodych ludzi – bunt, radość, sensualność. Modele na sesji grają lekko nieśmiałą, ale zarazem bardzo zakochaną w sobie parę. Chcemy pokazać, że w świecie tego wielkiego biznesu, najważniejsza jest zawsze miłość ”, dodaje Lana Nguyen. Klimatu sesji nadaje analogowy filtr, który doskonale komponuje się z tematem i jeszcze mocniej przenosi do minionej dekady.