KULTURA

LOR, czyli cztery nastolatki tworzące dojrzałą muzykę

15.04.2019 Antonina Rafałowska

LOR, czyli cztery nastolatki tworzące dojrzałą muzykę
Fot. Materiały prasowe

Nazwa zespołu pochodzi od słowa ,,folklor”, bo jak mówią same jego założycielki, taką właśnie muzykę tworzą. Zespół powstał w 2015 roku, kiedy Paulina Sumera (teksty) i Julia Skiba (pianino) zobaczyły na zajęciach w drugiej klasie gimnazjum obraz "Ogród Szczęśliwych Zmarłych" Friedricha Hundertwassera. Pod jego wpływem stworzyły pierwszą piosenkę The Garden of Happy Dead People. Jako swoje inspiracje Lor przytacza Toma Rosenthala, Agnes Obel, Birdy czy Sóley.

Lor – początki zespołu

Oprócz Pauliny i Julii w zespole grają jeszcze Jagoda Kudlińska (wokal) i Julię Błachutę (skrzypce). Nastolatki pochodzą z Krakowa i pomimo młodego wieku grają niezwykle dojrzałą muzykę. Ich utwory charakteryzuje delikatność, czystość dźwięków, a przy tym niebanalność tekstów. Kompozycje przepełniają subtelne partie skrzypiec i fortepianu. Debiutancki singiel Windmill przyniósł ich muzyce rozgłos, dzięki któremu mogły zagrać na największych polskich festiwalach – Open’er, Orange Warsaw Festival, OFF Festival czy Spring Break. Zagrały nawej jako support przed kocertem norweskiej piosenkarki Aurory. 

Lor – debiutancki album

Jesienią 2015 roku, miesiąc po premierze teledysku do nagrania Windmill światło dzienne ujrzała  EP-ka "Welcome, Welcome, I'm a Worm”, na którą składają się cztery utwory – The Garden Of Happy Dead People, Death Comes On Foot, Patty Boo i Windmill. Spotkała się z wielką przychylnością publiczności i krytyki. Sam Artur Rojek w wywiadzie dla Co Jest Grane 24 tak wypowiedział się na temat ich muzyki :

„W ich muzyce słychać taką szlachetną naiwność. To nie naiwność rozumiana wprost. Kiedy ich słucham, to wydają mi się nieskalane”

Pozytywne recenzje umożliwiły dziewczynom dalsze prace nad autorską muzyką. Postawały kolejne utwory, publikowano coraz nowsze single, żeby w miniony weekend wydać debiutancki album ,,Lowlight”. Na nową płytę składa się 15 utworów, w tym wcześniej znane single jak Aquarius czy Keaton, ale tym razem w nowych aranżacjach. Płyty można już posłuchać na kanałach streamingowych, albo kupić w salonach Empik.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Low – Lorlight.

Post udostępniony przez Lor (@lorofficial)