Restauracja IKEA na warszawskim Targówku potrzebowała zmiany. I zmian się doczekała. Już działa i to zupełnie odmieniona. Za nowy wizerunek odpowiada Sylwia Gieruszyńska z IKEA. Projektantkę zainspirowała prosta i smaczna skandynawska kuchnia oraz bajkowa natura Szwecji.
Po dawnej restauracji IKEA, która co weekend gromadziła tysiące warszawiaków, nie ma już śladu. Zamiast niej dostajemy kolebkę szwedkiej architektury, otwartej na minimalizm i składającej hołd naturze – roślinom i kwiatom. Sylwii udało się na warszawski Targówek przywieźć namiastkę lasu, nie tylko ze względu na ogromną ilość zielonych roślin ale i oryginalny leśny zapach. Meble wykonane zostały z litego drewna, które świetnie pasuje do nowoczesnych kompozytów (drewno z tworzywami sztucznymi). Postawiono też na stonowane kolory: butelkową i głeboki granat. To jak mówi projektantka hołd dla Bałtyku. Przestrzeń jadalno-stołówkowa to ogromne okna i jasno-szare barwy.
Przed przystąpieniem do pracy nad projektem dokonano szeregu obserwacji i analiz dzięki którym rozwiązania przestrzenne zostały skrojone na miarę tego wyjątkowego sklepu. Dzięki takiemu podejściu powstało przyjazne i inspirujące miejsce w którym funkcjonalny design widocznie przekłada się na wygodę i satysfakcję licznych miłośników szwedzkich przysmaków oraz skandynawskich form. Efektem zmian jest dużo większa powierzchnia samej restauracji, jak i liczby miejsc siedzących z nieco ponad 400 do 600 miejsc.
